Jak klimat przyczynia się do korozji na aucie?

Polski klimat nie jest przyjazny dla naszych aut. Negatywny wpływ na podwozie oraz karoserię ma przede wszystkim wilgoć. W połączeniu z solą, którą posypywane są jezdnie zimą tworzy mieszankę, która przyspiesza pojawianie się rdzy. Jednak o zabezpieczenie antykorozyjne samochodu warto zadbać nie tylko w okresie zimowym – również letnie promienie przyspieszają procesy korozyjne.

Każdy samochód posiada fabryczne zabezpieczenia antykorozyjne, jednak z czasem pod wpływem warunków atmosferycznych ulegają one degradacji. Warto więc przynajmniej raz w roku zabezpieczyć samochód samodzielnie lub w warsztacie samochodowym.

Czym jest korozja?

Na początku warto wytłumaczyć, w jaki sposób powstaje rdza. Stal, która wykorzystywana jest do produkcji samochodów składa się z żelaza oraz innych stopów metali. Pod wpływem czynników atmosferycznych takich jak woda, promieniowanie UV, a nawet powietrze, pierwiastki stali zaczynają się utleniać. Uwodniony tlenek żelaza pojawia się w formie rdzy, która w sprzyjających warunkach atakuje powierzchnię auta. W miejscu, w którym pojawia się korozja stal staje się krucha i zaczyna się rozpadać.

Korozja to więc nie tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim dyskwalifikacja samochodu z dalszej eksploatacji. Często całkiem sprawne mechanicznie auto trafia na złomowisko, ponieważ postęp rdzewienia jest tak duży, że przeprowadzenie remontu zwyczajnie się nie opłaca. Czy można temu zapobiec? Choć nie mamy wpływu na klimat i warunki atmosferyczne istnieją skuteczne preparaty chroniące przed korozją.

Warunki atmosferyczne sprzyjające powstawaniu rdzy

Mogłoby się wydawać, że samochód narażony jest na korozję głównie zimą. Rdzawe wykwity pojawiają się zwłaszcza na wiosnę. Owszem, ma to związek z solą drogową, którą posypywane są jezdnie, jednak to niejedyna przyczyna. Winowajcą jest również śnieg, zwłaszcza ten topniejący się – pośniegowe błoto wymieszane z solą tworzy mieszankę, która bardzo łatwo przedostaje się do nawet niewielkich szczelin. Warstwa tlenków znajdująca się na powierzchni metalu wykazuje skłonności do wchłaniania wilgoci. Dlatego to głównie woda wpływa na powstawanie procesów korozyjnych.

Z tego względu samochód narażony jest na korozję również podczas deszczowych miesięcy, a także, kiedy temperatura znacząco zmienia się pomiędzy nocą a dniem. Pojawia się wówczas rosa, która odparowuje i wpływa na szybsze pojawienie się rdzy. Negatywny wpływ na stan auta mają również promienie UV, które degradują powłokę ochronną lakieru. Na pojawianie się mikrouszkodzeń w warstwie ochronnej ma również kurz, piasek, a także drobne kamyczki znajdujące się na drodze latem. Również wysoka temperatura wpływa na przyspieszenie korozji.

Nie okładaj zabezpieczenia antykorozyjnego na zimę!

Klimat przyczyna się do korozji na aucie przez cały rok – nie tylko podczas zimy. Dlatego nie należy zwlekać z zabezpieczeniem swojego samochodu do czasu, kiedy pojawią się pierwsze ogniska rdzy. Lepiej skorzystać ze sprawdzonych preparatów antykorozyjnych jak najszybciej. Wiosna i lato to idealny czas na pokrycie samochodu warstwą ochronną. Nawet, jeśli w szczelinach znajduje się woda preparat Rust Stop firmy Rust Check Poland spowoduje, że zostanie ona wyparta, a przestrzenie, w których może pojawić się rdza zostaną odpowiednio zabezpieczone. Bezpośredni natrysk umożliwi wniknięcie we wszystkie zakamarki. Tym samym będziemy mieli gwarancję, że niezależnie od warunków atmosferycznych nasze auto będzie chronione przed korozją.

Nie warto zwlekać – kiedy korozja pojawi się w jednym miejscu bardzo szybko zaczyna się rozprzestrzeniać. Jest to niebezpieczne zwłaszcza wtedy, kiedy obejmie ważne konstrukcyjnie elementy pojazdu. A usunięcie skutków korozji jest bardziej kosztowne i czasochłonne niż zabezpieczenie auta przed rdzą.